"Rygle", kopalnia węgla brunatnego Kaławsk koło Zielonki - historia geologiczna.

Fazy powstania węgla.
(Źródło grafiki - zielonylas.com.pl)

     Węgiel brunatny w okolicach Zielonki powstał w ostatniej bardzo ciepłej epoce w dziejach Ziemi, czyli miocenie. Miocen zaczął się 23 mln lat temu, a skończył 5,3 mln lat temu. Podczas środkowomioceńskiego optimum klimatycznego (17-15 mln lat temu) globalna temperatura była nawet 5 stopni wyższa niż obecnie. Sytuacja geograficzna Polski przedstawiała się tak, że u stóp Karpat, w miejscu Krakowa mieliśmy zalew morza Paratetydy, o Bałtyku jeszcze nikt nie słyszał, więc z Kołobrzegu (którego oczywiście nie było) można było maszerować suchą (zwierzęcą) stopą dalej na północ. Dużą część kraju stanowił teren z zagłębieniami, rowami, nieckami, czyli doskonałe pole do sedymentacji (osadzania się, kumulowania) wszelkiego rodzaju materiałów. 


Polska w miocenie
(Źródło grafiki - zielonylas.com.pl)

     Bardzo ciepły klimat sprawiał, że świat roślin i zwierząt różnił się znacznie od obecnego. Miocen to przede wszystkim okres wielkich ptaków. Królował wtedy argentavis, największy prehistoryczny ptak o rozpiętości skrzydeł do 8 m i wadze 80 kg. Postrachem lądu i czołowym drapieżnikiem w strefie swojego występowania był mierzący 2,5 metra nielotny ptak zwany fororakiem. Miocen należy także kojarzyć z największymi w dziejach gryzoniami wielkości nosorożców czy psowatym amficjonem, który mierzył 2,5 długości. 

Fororak - ptasi krwiożerczy przyjemniaczek z miocenu
Żródło - DinoAnimals.com

Amficjon - niedźwiedzio-pies
Żródło - wikipedia

Nasi najbliżsi krewni z miocenu też wyglądali wtedy jeszcze całkiem nietwarzowo...
Pliophitecus 
Żródło - patnascienecollege.ac.in

     Ale nie o tym tu dzisiaj... ponieważ węgiel powstał nie ze zwierząt, a z roślin. Ciepły i wilgotny klimat sprzyjał bujnemu rozwojowi roślinności torfotwórczej. Należy tu powiedzieć coś więcej o torfowiskach, które są koniecznym warunkiem, by masa roślinna miała szansę przeobrazić się w paliwo jakim jest węgiel. Torfowisko rozwija się w stale podmokłych zagłębieniach na słabo przepuszczalnym podłożu. Wskutek małego napowietrzenia w takim środowisku szczątki roślinne ulegają rozkładowi w bardzo powolnym tempie - zanim szczątki  starszych roślin się rozłożą, nadkłada się już na nie warstwa następnych roślinnych szczątków - tak powstaje torf. Setki lat zachodzenia takich procesów w odpowiedniej temperaturze i przy ciśnieniu, które naciska na skutek nadkładania osadów świeżych na te starsze, prowadzą do przeobrażenia się torfu w węgiel brunatny, który następnie po milionach kolejnych lat miałby szansę zamienić się w węgiel kamienny. Podsumowując- węgiel to skała osadowa powstała z warstw materii organicznej - torfu z roślin bagiennych, ciepłolubnych. Z głębszych, naciskanych warstw, wypierana była woda i inne substancje. Powodowało to automatycznie ubytek masy i zwiększania się w nowym tworze zawartości pierwiastka węgla. Do powstanie pokładu węgla o miąższości 1 metra potrzeba było przynajmniej kilku metrów torfu. Obrazuje to jak dużo czasu musiało upłynąć i jak wiele roślin przeżyć swoje życie, by teraz ludzkość przez setki lat mogła wykorzystywać ten surowiec energetyczny. 

Krajobraz mioceński 23 mln lat temu
(Źródło grafiki - zielonylas.com.pl)


I faza - torfowisko,
II faza - węgiel brunatny (z torfu po ok. 20 mln lat)
III faza - węgiel kamienny (z węgla brunatnego po ok. 300 mln lat)


     Węgiel brunatny wydobywany w Zielonce jeszcze w latach 70-tych, w czasach które niektórzy z nas pamiętają, powstał przed kilkunastu milionami lat w sprzyjających ku temu warunkach. Chociaż w niektórych częściach świata mamy ciągle imponujące obszary torfowe, na powstanie z nich węgla trzeba by czekać następne kilkanaście milionów lat. Dlatego węgiel nazywany jest, choć nie do końca tak jest w rzeczywistości geologicznej, surowcem nieodnawialnym - gdyż powstające obecnie pokłady nie będą dostępne w naszych czasach. Natomiast ciągle nieprzecenione jest znaczenie torfowisk dla naszego istnienia. Naukowcy nie mają wątpliwości, że ich ubytek (a trzeba powiedzieć, że torf jest eksploatowany i zanika w tempie 20-krotnie szybszym niż jest tworzony) ma wpływ na stężenie dwutlenku węgla CO2 w atmosferze i  może doprowadzić do katastrofalnych skutków klimatycznych. Dlatego to między innymi obszary torfowisk są często objęte ochroną, jak choćby nasz węgliniecki rezerwat sosny błotnej o nazwie "Torfowisko pod Węglińcem".

Komentarze