Plan podróży po Izraelu. Co zobaczyć na trasie z Tel-Avivu do Eilatu.
Czas naszej podróży:
7 dni na przełomie lutego i marca
6 noclegów:
- 2 w Tel-Avivie
- 2 w Jerozolimie
- 2 w Eilacie
Zwiedzone miasta: Tel-Aviv, Jerozolima, Betlejem, Ein Bokek, Eilat.
Czy się podobało i co? Bardzo i wszystko!
Krok pierwszy - zakup biletów lotniczych.
Obserwujemy strony tanich linii lotniczych przez kilka tygodni/miesięcy. Wyłapujemy przelot z Katowic do Tel-Avivu Wizzairem i powrót z Eilatu do Krakowa Ryanairem (bilet kombinowany - wyższa szkoła jazdy), w sumie 234 zł w obie strony.
Krok drugi - obieramy trasę do pokonania przez Izrael i ustalamy gdzie chcemy zostać na ile nocy.
Izrael to kilka must see, więc wiemy, że będzie to Tel-Aviv, Jerozolima, Morze Martwe po drodze do Eilatu.
Krok trzeci - zaklepywanie noclegów.
Booking, fora, porady na blogach i mamy rozeznanie.
Tel - Aviv - zaklepany na Bookingu Hacarmel Apartments wydał nam się świetna miejscówą zlokalizowaną w środku bazaru Carmel Market.
Plusy: lokalizacja w centrum i blisko morza
Minusy: jedna metoda płatności to przedpłata kartą - bank przeliczył nas iście po bandycku i konto zostało obciążone dużo wyższą kwotą niż w opisie rezerwacji (ok. 2/3 więcej, w tym dodatkowa płatność pobrana po wyjeździe)
Jerozolima - wyczytaliśmy o możliwości zakwaterowania się u polskich sióstr elżbietanek, sprawa załatwiona mailowo z sukcesem.
Dobra cena, w tym śniadanie, porady co do zwiedzania gratis.
Eilat - Hotel Aquamarin z Bookingu.
Po pułapce z rezerwacja Hacarmel Apartments o wyborze zadecydowała możliwość płatności gotówką na miejscu. Poza tym na plus lokalizacja. Okazało się, że słabe opinie na Bookingu nie pokryły się według nas za bardzo z rzeczywistością.
Spacer wzdłuż wybrzeża do Starej Jafy.
Chciałam koniecznie zobaczyć dzielnicę Florentine - artystyczna, przypominająca klimatem Kubę.
Potem powrót do nowoczesnego centrum.
Autobus
(405) z Tel Avivu do Jerozolimy odjeżdza z głownego dworca autobusowgo 6
pietro (Levinsky str. - przy kolejowym Hahagana), kursuje on średnio co
20 min., koszt biletu 19 NIS , 1 h jazdy
Opis wycieczki:
TEL-AWIW
Pogoda całkiem przyjemna - taka do siedzenia na plaży bez rękawów. Plaża wzdłuż głównej promenady - tętni życiem. Ta plaża leży praktycznie w mieście, za plecami - za ulicą bloki. Na plaży knajpki. Boiska do siatkówki. Przyjemnie.Spacer wzdłuż wybrzeża do Starej Jafy.
Chciałam koniecznie zobaczyć dzielnicę Florentine - artystyczna, przypominająca klimatem Kubę.
Potem powrót do nowoczesnego centrum.
Tel-Awiw - praktyczne.
Tel Aviv
dojazd z lotniska koleją na stację Hahagana (16NIS)
Stacja
kolejowa znajduje się na Poziomie S (Level S), terminal 3, na
najniższym piętrze. Można się na nią dostać z hali przylotów, windami,
schodami lub schodami ruchomymi. Bilety zakupić można w specjalnych
automatach znajdujących się na Poziomie G (Level G).
i potem jeszcze ok. 2,4 km (30 min pieszo) do wybrzeża, ...do Hacarmel Market - jeśli spanie tam to mozna iść,
jesli spanie w Old Jaffa to 3,3 km (45 min pieszo)
(lub
dojść z Hahagana na przystanek Ha aliya / Matalon - Cemetery AUTOBUS nr
418 - 7 przystankow do Sderot Yerushalayim/Derec Ben Zvi (bilet
autobusowy 6,9 NIS u kierowcy)
- By rail
- Israel Railways connects the airport with central Tel Aviv every 30 minutes (no service from Friday afternoon at 2:30 p.m. to Saturday at 6:30 p.m., then every hour on Saturday evening). Trains depart from Ben Gurion Airport station, located on Level S of Terminal 3, with access from Level G near Gate 3 of the Greeters Hall. The trip takes about 20 minutes and the fare is NIS 16.00 one way and NIS 25.50 round trip.
- By bus
- Buses 475, 476 and 500 to central Tel Aviv leave from El Al Junction on Highway 40, approximately 5 kilometres (3 miles) from Ben Gurion Airport. To reach El Al Junction, take buses 5, 13 or 239 from Terminals 1 and 3. The total fare each way is about NIS 13.
Tel Aviv
zwiedzanie
Stara Jaffa (Wieża Zegarowa, Meczet Mahmudiego z fontanną, synagoga Beit Zunana, Plac Kedumim);
Dzielnica Neve Tzedek (najstarsza dzielnica, pierwsze zydowskie osiedle)
Dzielnica Florentine (artyści, street art, przypomina Hawanę)
Bazar Carmel i Dzielnica Jemenicka Kerem HaTemanim obok bazaru (Żydzi z Afryki)
(ewentualnie:
Modernizm, Bauhaus - najciekawsze to Bulwar Rotschilda, ulica HaMagid,
przy Bazarze Carmel - Plac Chaima Bialika - okrągły ryneczek z fontanną)
Ulica Shenkin
Nocne życie: wzdłuż ulicy Allenby, Ben Yehuda oraz Stara Jaffa
Widok na miasto - szczególnie wieczorem - z parku Shar Ramses w Jaffie
Tel Aviv - Nocleg-
najlepiej okolice Old Jaffa albo centralna ulica Allenby
wybrany: Hacarmel Apartment (dwójka z łazienką i aneksem kuchennym, pokój "na bazarze")
Tanie markety PM:AM
13, Yerushalaim Ave 11 (okolice Old Jafa)
117, Allenby St 115,
Pinsker St 2, (pln Allenby str)
Ben Yehuda St 30, (pln)
Jedzenie, bary:
Świetny i niedrogi hummus
jest bar Ashkara (45 Yermiyahu) i Abu hassan (1 Dolphin, Jaffa), tam
warto zamówić cały zestaw. Na niedrogie falafle,
czyli kulki z ciecierzycy - do baru Hakosem (1 Shlomo
Hamelech) albo do Falafel Gina (22 Shoken). W borekas - pierożkach, nadziewanych np.
serem lub szpinakiem specjalizuje się z kolei bar Borekas Amikam, (21
Even Gvirol), a także Borekas bli hafsaka (9 Bugrashov).
Tel Awiw słynie też z kawiarni, w tzw. coffe shop's - na późny wieczór, nawet
po północy. Ceny są prawie dwa razy wyższe niż w kawiarniach w
Polsce, ale wyjście do
klubu wyjdzie znacznie drożej. Polecana kawiarnia - Bar Gyora (4 Bar Gyora ),
stoliki ustawiono pod drzewami, w podziemiach kawiarni można też
potańczyć.
Tel Aviv - Jerozolima przejazd
JEROZOLIMA
Z głównego dworca autobusowego do centrum jest prawie 3 km. My przeszliśmy spacerkiem. Warto zobaczyć coś poza ścisłym centrum (fajny bazarek po drodze, zero turystów...poza Japończykami).Zakwaterowanie u polskich sióstr elżbietanek na skraju żydowskiej dzielnicy Mea Shearim - absolutnie najbardziej klimatyczne miejsce Jerozolimy!!
W drugi dzień złażenie starego miasta, takie tam znane z telewizji: Via Dolorosa, Wzgórze Oliwne, wszelkie możliwe bazyliki i kościółki (Bazylika Grobu Pańskiego szczerze mi się podobała). Wzgórze Syjon - ciekawa jestem czy tylko my mieliśmy problem, żeby je "znaleźć"...
Wycieczka do Betlejem - z małego dworca autobusowego tuż przed bramą starego miasta. Żadnych kontroli na wjeździe do Palestyny, przy wyjeździe przemarsz uzbrojonego żołnierza przez autobus, nic strasznego.
Betlejem - czuje się ducha religii. Koniecznie zobaczyć: Grotę Narodzenia Pańskiego - zupełnie niepozorna z zewnątrz i Grotę Mleczną (połączenie starego z nowoczesnością).
Czytaliśmy, że w Palestynie ceny/jedzenie znacznie tańsze niż w Izraelu - to się jednak nie sprawdziło - na obiad wydaliśmy jak zwykle małą fortunę.
Z Jerozolimy uderzaliśmy nad Morze Martwe.
Z małego dworca nic nie jechało aż tak daleko. Musieliśmy udać się na główny, pojechaliśmy tramwajem. Z zakupem biletów był mały problem, straszono nas, że ilość miejsc jest mocno ograniczona, że najlepiej wyrabiać jakieś karty imienne na komunikację, obyło się bez.
Dotarliśmy do najbardziej znanego kurortu nad Morzem Martwym - Ein Bokek i postanowiliśmy zatrzymać się tu na kilka godzin, zażyć magicznej kąpieli i na noc dotrzeć na samo południe Izraela - do Eilatu.
Wrażenie z kąpieli - niezapomniane, ale nie powiem, by było to wymarzone morze na wakacje. Kąpiel w płynnej soli jest cokolwiek dziwna... Plaża miejska bezpłatna (trzeba ją znaleźć, przyległe plaże są skomercjalizowane), leżaki płatne (nie korzystaliśmy).
Po plażowaniu nie udało nam się dorwać autobusu w dalszą drogę. Ich rozkład totalnie nie zgadzał się z rzeczywistością. Postanowiliśmy jechać autostopem.
EILAT
To typowy kurort. Czułam się tu trochę jak... w Świnoujściu. Karuzele, mnóstwo barów, stragany z pamiątkami, smażalnie, pizzerie, deptaki - wszystko pod masową turystykę. Ale - podobało mi się. Miasto tętni życiem do późnych godzin, jest głośne i intensywne. Czytałam opinie, że Eilat jest brzydkim, betonowym miastem. Nie jest brzydki. Jest zadbany, ma ładne place, skwery, bajery, a przede wszystkim odlotowy widok na zatokę i górzyste pustynie Egiptu, Jordanii za nią.Do Eilatu przyjechaliśmy poplażować i posnurkować. Najlepsze miejsca ku temu są poza centrum. Wybraliśmy kierunek pod egipską granicę - darmowa plaża Migdalor Beach - z dostępnymi przy brzegu rafami. Przepiękny podwodny świat!
Z centrum można dojechać autobusem miejskim, ale ponieważ nie zatrzymał się na naszym przystanku (był na rozpisce! wiele osób czekało i rozłożyło ręce, gdy nas minął!), to ruszyliśmy z buta, a w końcu złapaliśmy okazję (tak, w centrum Eilatu...).
Dodam, że lotnisko obsługujące m. in. tanie linie lotnicze z Polski, to nie jest to lotnisko w centrum miasta, ale oddalone od niego o kilkadziesiąt kilometrów Ovda.
Żydzi mają swój rytm życia. W dzień szabatu ograniczają pracę, nie jeżdżą autobusy żydowskich linii. My właśnie w ten dzień musieliśmy dotrzeć na lotnisko - arabskimi liniami Eilat Shuttle Bus. Odbiór prosto z pod drzwi hotelu (warto poprosić o pomoc recepcjonistę).
Sklepy DUTY FREE na lotniskach.
Przy podróżach poza UE opłacalne bywają zakupy w sklepach wolnocłowych na lotniskach. Przy towarach znajdują się zazwyczaj dwie ceny, mniejsza dotyczy osób posiadających karty pokładowe na loty poza UE - nie muszą oni płacić podatków od zakupów. Jak wiemy ogromny udział w cenie alkoholu czy papierosów ma akcyza - w przypadki wódki nawet 75 %. Wprawdzie z powodu dowolnie narzuconej przez sklep marży nie kupimy wódki 75 % taniej, ale w całkiem przyzwoitej cenie.Wylatując do Izraela zaopatrzyliśmy się na lotnisku w Katowicach w wódkę o poj. 0,7 l za 28 zł.
Cena 0,5 l w izraelskim sklepie to ponad 50 zł. Taka tam złota rada na koniec ;)
Hej! Dzięki za masę przydatnych informacji!!! Pomogą mi w planowaniu wyjazdu do Izraela
OdpowiedzUsuńwitam mam pytanie wybieramy sie ze znajomymi do Eliajatu na kilka dni okazuje sie ze bedziemy piatek i w sobote gdzie jest szabas czy naprawde wszytkie sklepy i komunikacja nie działa bede wdzieczna za odpowiedz pozdrawiam Iza
OdpowiedzUsuńW szabas nie pracują żydowscy obywatele Izraela. Natomiast mieszkający tam licznie Arabowie bez problemu prowadzą swoje interesy handlowe i transportowe, a więc nie zostaniecie na lodzie ;)
UsuńPytanko - czy kupując na lotnisku w Warszawie alkohol typu szampan bez problemu wwieziemy go do Izraela?:) Mam trochę obawy czy celnicy w Ovda nam nie zabiorą. Lecimy do Ejlatu na Sylwestra.
OdpowiedzUsuńAlkohol można wwieźć zawsze, jest to legalny zakup na lotnisku, sprzedawany zresztą za okazaniem biletu na dany lot.
UsuńPo drugie - to zaskakujące - ale przy wjeździe nie ma kontroli bagażowej; przetrzepywanie jest tylko przy wyjeździe z Izraela.
This is a topic which is close tto my heart... Many thanks!
OdpowiedzUsuńWhere are your contact details though?
Thank you. You can contact me via fanpage https://www.facebook.com/mamradocheoddamtroche.blogspot/
UsuńYou can also get in touch using my (just added) contact form on this blog
Hi there, yup this piece of writing iss in fact plasant and I have
OdpowiedzUsuńlearned lot off things from it about blogging.
thanks.
Terrific article! This is the ype of information that are meant to be shared around thee
OdpowiedzUsuńinternet. Disgrace on Google for now nnot positioning this put up higher!
Come oon ver and seek advikce from mmy web site . Thanks
=)
That includes a better lifestyle and salary? An airline pilot or a health care provider?
OdpowiedzUsuńYou will continue to work more hours as a doc, and have free perks, and encounter being
sued and mountains of paperwork and rules. As a pilot you obtain free of charge air travel almost any where aswell as layovers
payed for. Nevertheless, the expertise and education is normally vastly
different and that might be a big choosing factor. Not sure about the
income but I'd say once a doctor has finished his residency
and is set up he has the better way of living because this individual's not on the
road all of the time.